8/28 Mogielica, Beskid Wyspowy
Podczas weekendu na Podhalu zdobyłyśmy już trzy szczyty Korony Gór Polski: Lubomir, Wysoką i Turbacz. Dziś czas wracać, ale to także czas na jeszcze jeden szczyt, już w drodze powrotnej. Ruszamy na Mogielicę w Beskidzie Wyspowym, o którym wiele dobrego słyszałam i wiele pięknych, magicznych ujęć widziałam. Zapowiada się cudowna niedziela! 🙂
Dojeżdżamy do przydrożnego parkingu przy Przełęczy Chyszówki (E. Rydza-Śmigłego), skąd ruszamy, ale nie tak jak 99% będących tu turystów, szlakiem zielonym prosto na Mogielicę. My idziemy w lewo, lekko w dół, czerwonym szlakiem, ok. 20 minut poboczem asfaltowej drogi aż do rozwidlenia w okolicy Koczory. Tu skręcamy w prawo zgodnie ze szlakiem żółtym, którym dotrzemy na Mogielicę. Początkowo wędrujemy drogą asfaltową mijając ostatnie zabudowania, aby po kilkunastu minutach wejść w piękny las, między którego drzewami przebijają się promienie wiosennego słońca. Śpiew ptaków, pusty szlak, idealna pogoda – czego chcieć więcej?
Mniej więcej w połowie trasy na szczyt znajduje się Polanka Cołtysz, na której robimy krótką przerwę delektując się cudownym słońcem i malowniczymi widokami.
Dalsza wędrówka przez las, już bliżej szczytu, obfituje w wiele połamanych drzew blokujących szlak. Trzeba zatem się trochę nagimnastykować i szybko reagować planując ich sprytne obejścia. Szlak żółty łączy się tutaj ze szlakiem zielonym.
Po 1,5 godz. nieco wymagającej (z uwagi na trudności na szlaku), jednak bardzo przyjemnej wędrówki, meldujemy się na Mogielicy.
Ósmy szczyt w ramach Korony Gór Polski zaliczony! 🙂 Na szczycie jest skrzynka z pieczątką.
Na szczycie jest także wieża widokowa, na której, co ciekawe, jednocześnie przebywać mogą tylko 3 osoby. Trzeba więc chwilę zaczekać na swoją kolej (ciekawe jak długie są tu kolejki w sezonie?). Jednak odczekać swoje zdecydowanie warto.
Widoki z wieży widokowej na Mogielicy są niesamowite! Nie bez powodu nazwa tego pasma to właśnie Beskid Wyspowy. Rozległe, górskie panoramy wyglądają jak delikatnie falujące morze, za którym dumnie wznoszą się zarysy Tatr, a dostrzegalna jest także ośnieżona jeszcze Babia Góra.
Planując zrobienie pętli, do parkingu wracamy szlakiem zielonym. Po drodze zatrzymujemy się na odpoczynek na urokliwej Polanie Wyżnikowskiej, z której rozciągają się fenomenalne widoki. Mając takie krajobrazy przed sobą aż żal wracać już dziś do betonowego miasta… Tak spokojnie, cicho i malowniczo.
Przełęcz Chyszówki (E. Rydza-Śmigłego) – Polana Cołtysz – Mogielica – Polana Wyżnikowska – Przełęcz Chyszówki
Szlak: czerwony, żółty, zielony – ok. 10 km
Czas: 3,5 godziny
Poziom: łatwy
Pętla na Mogielicę z Przełęczy E. Rydza-Śmigłego to świetna propozycja pół-dniowej wycieczki z fenomenalnymi widokami na cały Beskid Wyspowy, Tatry, Gorce i Babią Górę z wieży widokowej na szczycie i kilku polan, przez które prowadzi zaproponowana trasa. Na wspomnianych polanach można leżeć długimi godzinami podziwiając otaczającą nas naturę i malownicze krajobrazy falującego Beskidu Wyspowego.