27/28 Lackowa, Beskid Niski

Plan na długi weekend listopadowy jest prosty: zakończenie tegorocznego wyzwania, czyli zdobycie 28 szczytów Korony Gór Polski w 365 dni. Przedostatnim szczytem na liście jest Lackowa w dalekim Beskidzie Niskim.

Izby – Lackowa – Izby

Wyruszamy o świcie z Wrocławia, aby w południe zameldować się w miejscowości Izby skąd rozpoczynamy wejście na Lackową. Słonecznie, bezwietrznie, bezchmurnie, spokojnie i bez tłumów –wymarzone warunki do wędrówki. Nieznany nam Beskid Niski przywitał nas bardzo ciepło i zachęcająco!

Auto zostawiamy na rozwidleniu nieopodal przystanku autobusowego w Izbach. Stąd ruszamy zgodnie ze szlakiem rowerowym i asfaltową drogą przed siebie, aż do skrzyżowania obok hotelu „Końska Dolina”, gdzie szlak rowerowy i asfaltówka odbija w prawo. My podążamy nieutwardzoną ścieżką prosto przed siebie, w stronę lasu.

Lackowa w tle.


 

Po około 30 minutach spokojnego marszu docieramy do granicy polsko-słowackiej na Przełęczy Beskid. Po krótkim odpoczynku odbijamy tu w lewo, już zgodnie z oznakowanym szlakiem czerwonym, który doprowadzi nas aż do Lackowej. Początkowo przedzieramy się wąską, leśną ścieżką bez większych trudności. Jednak po kwadransie wynurzamy się z gęstych zarośli, stając u zbocza imponującego wzniesienia. Przed nami wyłania się prawie pionowa ściana! Podejście jest naprawdę zaskakująco wymagające, choć dość krótkie. Ogromny szacunek dla mijanych, wędrujących tędy ludzi w mocno podeszłym wieku. 🙂

Cieszymy się, że pogoda dziś nam dopisała, bo ciężko sobie wyobrazić co tu się dzieje kiedy pojawi się trochę lodu…

My pokonujemy wzniesienie bez nadmiernych problemów i po niecałej godzinie drogi szlakiem czerwonym docieramy na skrytą wśród drzew Lackową. Sam szczyt jest dość płaski i rozległy oraz pozbawiony jakichkolwiek widoków.

Dwudziesty siódmy szczyt Korony Gór Polski zdobyty! Jak ten czas szybko minął…

 

Pieczątka na Lackowej przybita, pamiątkowe zdjęcie zrobione i ruszamy dalej wzdłuż głównego szlaku aż do Przełęczy Pułaskiego. Tutaj odbijamy w lewo, w jedną z wydeptanych ścieżek, która po chwili się poszerza, a my wychodzimy na malownicze polanki.

Piękne popołudnie w Beskidzie Niskim!

Delektując się zachodzącym słońcem, wspaniałą aurą i przestrzenią mijamy urokliwą cerkiew w Bielicznem, a do rozwidlenia w Izbach wędrujemy w towarzystwie dziesiątek wracających z wypasu czarnych krów.

Izby – Przełęcz Beskid – Lackowa – Przełęcz Pułaskiego – Izby – ok. 11 km

Szlak: czerwony i leśne drogi 🙂

Czas: 3,5 godziny

Poziom: łatwy, choć podejście na Lackową bardzo wymagające, ale krótkie.

Zaskakująco interesująca i malownicza trasa z miejscowości Izby na Lackową – Beskid Niski zdecydowanie zachęcił do powrotu w te rejony na dłużej. A już jutro planowany koniec tego wspaniałego wyzwania – ruszamy na Radziejową po ostatnią pieczątkę w książeczce Korony Gór Polski.

Zobacz także

Radziejowa | Beskid Sądecki | KORONA GÓR POLSKI